Rozmawiamy tutaj na każdy temat, serdecznie zapraszam wszystkich , którzy mają jakiś problem lub po prostu chcą poznać nowych ludzi i dobrze się bawić.
Offline
Nasłuchałem się już wiele. Wiele "sytuacji szkolnych" sam widziałem. Jednak to... To przebiło moje pojęcie.
Gdy zobaczyłem tytuł nowego tematu, stwierdziłem: Eh kolejna głupia osóbka odbiera sobie życie z błahego powodu, bo jest zbyt słaba psychicznie by mu sprostać. Lecz, jak już przeczytałem dlaczego...
Kiedy ci cholerni imbecyle z wyższych urzędów połapią się, że wszystkiemu winne są gimnazja, telewizja, tolerancja rodziców i brak kar! Gimnazja, bo: Klasa 1, nikt się nie zna, każdy młody i głupi, trza sobie pozycje wyrobić. W ten sposób młodziaki zaczynają jarać blanty, chlać wino by nie okazać się mięczakiem w oczach nowych kumpli. Znałem dużo osób w mym gimnazjum jeszcze z podstawówki. Zapewniam, że ok. 80% z nich w jakimś stopniu zeźliło się właśnie tam.
Telewizja i tolerancja rodziców. Dzisiejsi tolerancyjni wspaniali rodzice zezwalają na oglądanie wszelakich programów. Zszokowany byłem, gdy usłyszałem jak dzieciaki nie wyższe od krzesełek szkolnych opowiadają sobie wydarzenia z "Fali zbrodni" czy recenzują filmy typu "Hostel". Co tam, niech sobie oglądają, przecie nie wezmą tak od razu za broń nie? Eeee, nie wezmą. nie?
Brak należytych kar. Takiego młodocianego przestępcę powinno się wychowywać zanim stał się przestępcą. Jak mawia moja babcia, gdy ją pytam jak jej się udało wychować mego ojca: Jak dostał parę razy po dupie to wiedział, czego unikać. Zdrowe lanie idealnie kształtuje charakter. Oczywiście nie lanie okrutne. Wiem, bo sam jestem jednym z nielicznych mojego pokolenia, który nie zmienił się w gimnazjum (choć próbowałem, o czym mogliście już poczytać). Po każdym laniu ojciec pytał: wiesz za co? Zawsze wiedziałem. Każdy powód do lania był jednorazowy.
Co jeszcze mnie zszokowało w artykule przewodnim? Wina spada na nauczycielkę? Miała non stop pilnować uczniów? A jakby coś takiego nawet działo się na jej oczach. Nie mogła by rozdzielić uczniów, ponieważ została by oskarżona o przemoc, czy molestowanie. Byłaby bezradna. Przecie te wszystkie śmietniki na głowach belfrów to nie sporadyczne przypadki. Jeśli się w porę nie opamiętamy to sytuacje gimnazjalne się dopiero zaczną.
Moja rada: Wziąć towarzystwo za pysk i na baczność chodzą jak w zegarku!
Offline
A Giertych chce zrobic szkołe dla osób które inaczej sie ubierają, powiniem stuknac się mocno w głowe i zastanowić. Masz racje co do tego że dzieciaki wyrabiają sobie opinie i chcą się pokazać, ze co to nie oni. To co teraz wyprawiają jest nie do pomyslenia, a to jest tylko i wyłącznie wina rodziców
Offline
Moderator
w 100% zgadzam się z ba(D)ud'em ... 1 klasa gimnazjum to najgorszy okres dla tych młodziaków...chcą zabłyszczeć przed niu środowiskiem i takie a nie inne są potem skutki...ja po prostu się załamałam tym niusem w wiadomościach.Ręce mi opadły.Bez komentarza.
Offline
"wlasnie slyszalam wypowiedz OJCA jednego z tych chlopakow ! ktorzy brali udzial w tym zbiorowym zdarzeniu , ze to szkoła jest WINNA temu, bo on jesli oddaje dziecko pod opieke do szkoly to tam nie ma prawa sie nic zlego zdarzyc, bo chlopcu on nie ma nic do zarzucenia bo wychowywal go dobrze. -To byla tylko dla nich zabawa- "
cytat pochodzi z xxxxxxxx.pl i został napisany przez użytkownika Eve
cytuje drugiego "no przeciez to normalne jak sie do szkoly chodzi..zartowali sobie.." fantastyczne zarty...
sprawa wyląduje w sądzie
tragedia znajdzie finał w sądzie
a to wszytsko dlatego ze nas nie uswiadamiają a czemu włądze nie zwracaja uwagi na takie rzeczy?? bo to Polska!! co oni w tv puszczaja jakie bajki jakie gry.. potem sie dziwia ze isteniej przemoc..
Ostatnio edytowany przez wiedzma (2006-10-25 22:39:27)
Offline
Moderator
SYF!
Ja jak to usłyszałam to się popłakałam...
ah
ta moja wrazliwość...
ba(D)ud ma rację..
nie bedę powtarzac jego wypowiedzi..
kiedy ja byłamw gimnazjum dzieciaki z mojej klasy tez sie zmieniały..
ja nie chciałam.. nie lubiłam tej sztucznosci..
Offline
W sprawie specjalnych szkół popieram Giertycha. Jeśli te gady nie są w stanie żyć wśród ludzi, niech żyją wśród gadów. Zamknie się to całe towarzystwo i niech się tłuką wzajemnie jeśli taka ich wola.
Zgadzam się z Dorcią, że to wina rodziców. Samo podejście cytowane przez Wiedzmę jest tragiczne.
- Oh, mój dzieciak sprawił, że komuś coś się stało? Niemożliwe. On tylko żartował. Na żartach się nie znacie?
Rozumiem, że rodzic powinien bronić swe dziecko, ale coś takiego... To nie jest obrona tylko olewanie tematu! Jak mi dziś oznajmił mój ojciec: "Kiedyś jak gówniarz coś przeskrobał, to dostał najpierw w łeb od belfra, a jak się poskarżył w domu to dobitkę od ojca zarobił!
Przytoczę jeszcze tylko jeden cytat: "Uczeń powinien mieć prawo do nauki. Nic więcej."
Offline
Moderator
Świetnie.Żyjemy w czasach,kiedy walka z przemocą oznacza frajerstwo?????????????????????????????????????????????????????????????????????????? :O :O :O :O Ja sobie nie wyobrażam czegoś takiego,żeby móc bezczynnie patrzeć na krzywdę.Wiadomo,że tłum jest niebezpieczny i on się z niczym nie liczy...nie ma uczuć i zasad (wsio w "Mendlu Gdańskim"... )ale kurde,to nie jest opowieść z książki ale życie!przecież chociaż jedna osoba mogła wyjść z klasy i pobiec po nauczyciela.To jakiś paradoks.Nie będę drążyć tematu.Po prostu jestem w szoku.
Offline