Rozmawiamy tutaj na każdy temat, serdecznie zapraszam wszystkich , którzy mają jakiś problem lub po prostu chcą poznać nowych ludzi i dobrze się bawić.
wnętrze czy wygląd zewnętrzny ?
Niektórzy patrzą na wygląd choć nie znają kogoś z charakteru i go krytykują, oczywiscie wygląd zewnętrzny też jest ważny, ale najważniejszy moim zdaniem jest charakter.
Offline
Moderator
Ja zawsze chce poznać człowieka z charakteru... i tak przewaznie bywa.. zawsze kiedy zauważam że ktoś jest ciekawą osobowością dopiero patrze na urodę...
Przewaznie opieram sie na wielu znajomosciach interennetowych, gdzie druga osoba choc wcale nie "piękna" na ma wspaniałą dusze..
Offline
Moderator
wiedziałam ze o tym wspomnisz, o tych dresów Ci chodzi.. eh
czasami ciężko mnie rozgryść.. w sumie to jest proste do zrozumienia..ale nie chce mi sie tłumaczyc
palce mnie juz bola
Offline
Moderator
Tak, to było oczywiste.
mam odmienne myślenie i czasem cięzko mnie zrozumieć.. [czasem to nawet sama siebie nie rozumiem ]
Offline
Moderator
Dla mnie liczy się tzw "to coś")) nie wiem,czy jest to wygląd czy charakter;D osobiście ja patrzę na charakter...tak się zakochałam w swoim chlopaku;) na początku byliśmy przyjaciolmi,bo nie podobalismy sobie wizualnie az tak zeby sie podjarac;D ale swietnie sie dogadywalismy i nawet nie wiem kiedy zakochalam sie a on we mnie;)))))))))wiec ja jestem zywym dowodem na to,że piekno duszy jest najwazniejsze!a reszta to juz tylko dodatek;)
Offline
Moderator
tak zgadzam się z tym
Offline
Gdy przechadzam się po mieście, oceniam ludzi nie po wyglądzie lecz po ubiorze. Kolesia co ma kroczę w kolanach (chodzi o spodnie) natychmiastowo zakwalifikuję do niepoważnego osobnika, który nie martwi się o odmrożenie członka. Co z tego jaki ma świetny charakter, gdy nie zamierzam go poznać? Za to ocenić i wyśmiać nikt mi nie zabroni.
Gdy zaś mam do czynienia z kimś dłużej... Muszę przyznać, że choćby osoba z którą rozmawiam była by absolutną pięknością, nie wytrzymałbym z nią minuty, gdyby miała fatalny charakter. Choć mam dużą tolerancję na charakter, przekraczających tę tolerancję zazwyczaj zbywam byle pretekstem (Oh pani miss świata? Przepraszam, nie ożenię się z panią. Muszę wynieść śmieci, rozumie pani, obowiązki...).
Offline
Kiedy patrzę na nieznajomych ludzi,to patrzę trochę na to jak się ubierają-bo to świadczy o światopoglądzie,na to jak zachowują się w stosunku do innych ludzi,np tych z którymi akurat rozmawiają.Ale często mam tak,że ktoś mnie zainteresuje przez wygląd.Nie w sensie że ładny jest,tylko jakaś cecha jego wyglądu nie pozwala mi oderwać od niego oczu.Dużo razy łapałam się na tym,że patrzę na kogoś kogo nie znam,a patrzę bo coś mnie w tej osobie intryguje.
Offline