Na każdy temat

Miłośc powinna być traktowana jako szczescie.
W końcu prawdziwie kocha się tylko raz ;]
a miłość nawet w cierpieniu jest piękna...

tak ,zgodzę się z Tobą Gabi,że ta niepewność dobija ale uwierzcie mi,że nikt nie jest z żelaza i nawet najbardziej szalona nieodwzajemniona miłość może przerodzić się w coś pięknego...obustronnego...trwałego ale wiadomo,że w tym największy jest ambaras,żeby dwoje chciało na raz

tsubasa nie czasem tylko bardzo często

Oj nigdy nie mów nigdy los zsyła nam wiele niespodzianek tych miłych również więc wg mnie miłość każda (partnerska,rodzicielska,siostrzana,etc-ale bez udziwnień! ) jest czymś nieziemskim...bo świadczy o nas i o tym,że mamy uczucia i przelewamy je na kogoś...miłość uskrzydla uczy latać!!!

Najprawdziwsze w świecie!!! na moim przykładzie wsio piszę przecież nie od razu miałam Męża... ale od czego jest się kobietą!można stosować takie sztuczki,że kolo nawet nie wie,że się zakocha a jednak!i jak to było w "Krzyżakach"- "mój Ci on!!!" wiadomo nie było łatwo,ale żeby usłyszeć KOCHAM CIĘ po 2ch miesiącach miłosnych uniesień od Ukochanej osoby,to warto

heh...no więc jak warto to poczekam:p. A jakie macie że takto ujme "patenty" na chłopaka tzn. po czym poznać ze się komuś podobacie?? Co robicie żeby was zauważył??Skąd wiedzieć kiedy wykonać krok???? Wiem głupie pytania, ale podoba mi się pewien chłopak, a ja jestem zupełnie zielona jeśli chodzi o te sprawy. Czasami wydaje mi się że na mnie patrzy, ale kiedy się odwracam...to już nie widzę jego wzroku...heh. Gadałam z nim na gadu, kumpele radzą żeby podejść do niego w szkole, ale ja się boję ...Co robić ????
Ps. Chłopaki też pisać, jak się zachowujecie gdy dziewczyna wam się podoba:D. Mi się przyda już każda rada bo jestem tak jakby w kropce. Z góry dzięks.

Hehe no widzisz Gabi,bo tu jest taki zonk,że na każdego faceta inaczej działają patenty kobiecych sztuczek uwodzenia nie chwaląc się osobiście przez 2,5 miecha zdobywałam czyjeś uczucie i udało mi się! dziś jest już ponad 8 miesięcy razem A co robiłam? Pisalismy duuuuuuuuuuuuuuuuuuużo na gadu i pisaliśmy duuuuuuuuuuuuuuużo esków a treści były wielorakie...zaczęło się od "booooooooooooom bass bass!!!techno rulezzzzzzzzzz!!!pozdro Motylku od DJ Radzia " a potem leciały coraz ciekawsze eski bynajmniej pokroju bliskiej przyjaźni tylko ja byłam jego dobrą koleżanką,potem bliską przyjaciółką,od 10 marca oficjalnie dziewczyną a od 7 kwietnia Żoną a jak go poderwałam?oczywiście na lekki makijaż,rozmowy o naszych pasjach (nowinki w świecie techno etc ),no wiadomo,że jakaś spódniczka,tudzież kozaczek dekolcik... ukradkowe spojrzenia,przypadkowe dotknięcie dłoni ... heh mogłabym o tym napisać książkę a jak poznać,że się komuś podobasz?gapi się na Ciebie jak ciele na malowane wrota i swoim kolegom opowiada jakieś historie o swojej koleżance ale czasem można trafić na minę pokerzysty (jak ja na Radka! ) i nic nie da po sobie poznać... trzeba po prostu przejąć sprawy w swoje ręce jeżeli naprawdę Ci zależy i będziesz kierować się sercem,to świat należy do Ciebie.Wiadomo,że dużą rolę odgrywa tzw."chemia".Jeżeli jej nie ma,to ciężko będzie kogoś wyrwać.Ale ja mówię wszystkim kobietom,że NIE MA MĘŻCZYZNY ZE STALI KTÓRY BY MIAŁ SERCE Z KAMIENIA!!!wcześniej czy później faceci ulegają,bo nie umieją się oprzeć płci pięknej